Rozmowa z dzieckiem. 5 podstaw, o których zapominamy.

Dzieci to dla wielu rodziców najważniejsze osoby w życiu. Jest to jak najbardziej właściwe podejście. Czasem jednak zapominamy, że rozmowa z dzieckiem również powinna być przez nas rozwijana. Jak rozmawiać z dzieckiem? Jak zadowolić obie strony?

Duży wpływ na problemy ze zrozumieniem drugiej strony, w tym przypadku ukochanej córki, bądź syna, mają nasze negatywne przyzwyczajenia. Często nie zdajemy sobie sprawy, że przekładają się one również na kontakt z żoną czy mężem, pracodawcą, znajomymi lub nowo poznanymi ludźmi. Tym razem skupimy się dzieciach, ale poniższe mini porady można wykorzystywać w innych sytuacjach i starać się codziennie zmieniać na lepsze.

1. Rozmawiając z dzieckiem, słuchaj uważnie

Większość konfliktów, zgrzytów i niezrozumienia wynika z jednej prostej przyczyny. Zwyczajnie nie słuchamy innych. Jedynie udajemy, choć nawet wewnętrznie nie chcemy się do tego przyznać. Oczywistym jest, że rozmowa z dzieckiem dla dorosłego nie zawsze może być ciekawym doświadczeniem. Wysłuchiwanie o kolejnej grze komputerowej czy sprzeczce z kolegami nie musi nas maksymalnie absorbować, szczególnie po ciężkim dniu.

Jednak jako rodzic powinieneś dążyć do tego, aby każde zdanie zostało przez Ciebie wysłuchane, aby móc w pełni przetworzyć je w głowie i podjąć wartościową interakcje. Dziecko często zauważa, kiedy rodzic nie wykazuje zainteresowania. To może go wewnętrznie zasmucić, co w długofalowej perspektywie będzie Was od siebie oddalać, a córka, bądź syn nie będą w ogóle chcieli rozmawiać, bo przecież “Ty i tak mnie nie słuchasz”. Może to również prowadzić do negatywnego wpływu na dojrzałość emocjonalną.

2. Postaraj się

Oprócz słuchania ważnym elementem wychowania dziecka jest także włożenie pewnego wysiłku w to, aby mu właściwie odpowiedzieć. Faktem jest, że nie zawsze będziemy nadążać za młodymi. W wielu przypadkach interesują się oni zupełnie innymi rzeczami, inną muzyką czy filmami. Dlatego też trzeba pozostać otwartym na nowe informacje, odkładając czasem swoje sprawy na boczny tor. Staraj się dopytywać lub zapamiętywać, czasem rzucić żartem, aby rozładować atmosferę. Opowiedz też trochę o swoich sprawach, w końcu starasz się rozmawiać z dzieckiem, a nie słuchać monologu. Podobnie wygląda sprawa porad. Spróbuj jak najlepiej przeanalizować wybory i potencjalne możliwości dziecka w kontekście danej sprawy. Jeśli wyczujesz, że to ten moment, postaraj się pocieszyć dziecko w stonowany sposób. Takie połączenie pozwoli na poczucie się naszemu młodszemu rozmówcy swobodniej. Nie doradzaj na siłę, szczególnie jeśli usłyszysz sprzeciw. Ustawianie komuś życia wbrew woli nigdy nie wychodzi na dobre i jedynie prowadzi do konfliktów.

3. Czasem odpuść

Ten podpunkt dotyczy głównie sytuacji kryzysowych, przede wszystkim takich jak kłótnie. Wielu rodziców jest upartych, przenosząc to pośrednio na dzieci. Nie dość, że tacy ludzi nie chcą wysłuchać innych, to dodatkowo nie zgadzają się na żaden konsensus, choć trochę odbiegający od własnych, w tym przypadku rodzicielskich wyobrażeń. Zwyczajnie przestań się wiecznie upierać i spróbuj czasem dostosować się do argumentów dziecka. Rozmowa z dzieckiem to często również dyskusja. Trochę wysiłku względem własnych, przedstawianych racji z pewnością doprowadzi do dużo większego prawdopodobieństwa, że odbiorca weźmie je sobie do serca. Pozbądź się całkowicie przemocy psychicznej, takiej jak dogadywanie, wyzywanie czy naśmiewanie się z rozmówcy w trakcie dyskusji. Miej świadomość, że to jedna z największych krzywd jakie wyrządzasz swoim dzieciom. Na tak felernym fundamencie nie masz szans na zbudowanie właściwej, zdrowej relacji.

4. Rozmowa z dzieckiem to również stanowczość

Połącz poprzedni punkt z byciem stanowczym w pewnych sytuacjach. Nie możesz ciągle ulegać, bo dziecko tak jak większość ludzi, może próbować to wykorzystywać i czerpać z tego korzyści. Taki stan nie przyniesie żadnych konstruktywnych rezultatów, w przeciwieństwie do asertywnych reakcji w odpowiednich momentach. Reagując, wyrażaj się w kulturalny sposób. Rozróżniaj lekko podniesiony głos od krzyku. Dużo więcej zyskasz swoją charyzmą i autorytetem niż straszeniem, groźbami czy bezsensownymi karami, które skłaniają jedynie do buntu. Wychowanie dziecka powinno w pewnym sensie polegać na poszukiwaniu tego słynnego „złotego środka”, o którym warto pamiętać.

5. Spędź z dzieckiem więcej czasu

Tym sposobem dochodzimy do jednego z najważniejszych punktów. Bądź z dzieckiem częściej. Przebywaj w jego towarzystwie ile tylko możesz. Wychodźcie wspólnie do parku, do kawiarni na lody lub inne miejsca, gdzie możesz w spokoju ćwiczyć jak rozmawiać z dzieckiem. Czas to najważniejszy zasób i nie da się go odzyskać. Dlatego nie warto wiecznie przeznaczać go na sprawy mniej priorytetowe. W końcu twoje dziecko jest dla Ciebie najważniejsze na świecie, czyż nie?